Józefów nad Wisłą

Newsy:BRAK Newsów


#1 2009-05-11 14:55:12

Mafia

Moderator

Punktów :   

"sensacja-akcja"

"Potępiony" "The Condemned"


DATA PREMIERY: 2007-02-08 (Świat)
CZAS TRWANIA: 108 min.


Joe Conrad (Steve "Stone Cold" Austin) oczekuje na wyrok śmierci w jednym z najbardziej skorumpowanych więzień Ameryki. Pewnego dnia dowiaduje się, że został „wykupiony” przez bogatego producenta telewizyjnego, który chce go wykorzystać w swoim nowym medialnym projekcie. Na bezludnej wyspie odbędzie się krwawe show, oglądane przez miliony telewidzów. Dziesięciu skazańców stoczy tam walkę o przetrwanie. Ten, któremu uda się wyeliminować pozostałych, otrzyma w nagrodę cenny dar – wolność...


alkohol mój wróg...wiec leje go w pysk:)

Offline

 

#2 2009-05-11 14:59:48

Oli

Administrator

Punktów :   

Re: "sensacja-akcja"

Polecam oglądałem


Pomożemy jak nie ja to ktoś inny

Offline

 

#3 2009-05-11 15:26:41

klodson

Moderator

Punktów :   

Re: "sensacja-akcja"

Strzelec(Shooter)
Autor: Maciej Andrzej Szydłowski, Stopklatka.pl, 15 maja 2007
Nie trafia w dziesiątkę


W przypadku filmów nastawionych głównie na rozrywkę wymagania co do ich poziomu nie są zbyt wysokie. Sprawa zawęża się do ocenienia czy obraz zapewnia solidną porcję weekendowej rozrywki i czy potrafi zainteresować sobą widza na tyle, aby ten nie doświadczył uczucia nudy w trakcie seansu. „Strzelcowi” nie w pełni ta sztuka wychodzi, a to, jak na jego kategorię, jest dużym minusem.

Mark Wahlberg dzielnie wciela się w postać Boba Lee Swaggera – jednego z najlepszych snajperów na świecie, który po nieudanej, traumatycznej misji postanawia przejść w stan spoczynku. Jednak rząd wkrótce się o niego upomina w związku z informacjami o planowanym zamachu na życie prezydenta. Po wzniosłym i nieco irytującym uderzeniu w patriotyczne struny Swagger zgadza się pomóc FBI. Jego zadanie ogranicza się jedynie do przedstawienia agentom jak on by ten zamach zrealizował, jednak wkrótce okaże się, że zwierzchnicy już dawno przydzielili mu inną rolę – rolę kozła ofiarnego.

W ten oto sposób rozpoczyna się ponad dwugodzinna zabawa w kotka i myszkę, podczas której Swagger i jego pomocnicy starają się wyjaśnić „zawiłą intrygę” i udowodnić niewinność eks-snajpera. Głównym i, jak się później okaże, jedynym atutem „Strzelca” są widowiskowe, zrealizowane z dużym rozmachem (i budżetem) sceny akcji, które faktycznie swoim wykonaniem wciskają w fotel. Fuqua równie dobrze poradził sobie z budowaniem napięcia, niestety na tym też poprzestał.

Film wygląda jakby twórcy spodziewali się, że widowiskowość wynagrodzi widzom brak sensu – im bliżej końca seansu tym mniej w tym wszystkim logiki. Historia zaprezentowana w „Strzelcu” staje się jedynie pretekstem do ukazania następujących po sobie w zawrotnym tempie efektownych scen, które w założeniu twórców, mają popychać fabułę do przodu. Efekt tego taki, że zmęczony i znużony nadmiarem wybuchów i strzelanin widz pod koniec tak naprawdę nie wie o co chodziło w całym spisku i po co było tyle zamieszania.

„Strzelec” nie poradził sobie z, jakże niewielkimi przecież, wymaganiami swojego gatunku. Oczywiście warto zobaczyć niektóre sceny dla samej wizualnej frajdy, ale nuda, która pomiędzy nimi się wkrada może zupełnie odebrać przyjemność z ich oglądania. Fuqua zdecydowanie się nie popisał, a scenarzysta Jonatham Lemkin widocznie przespał pracę nad fabułą. Następnym razem prosimy celować wyżej.

Można trafić lepiej

Kolejny film akcji do obejrzenia i zapomnienia. Niestety schemat goni schemat. Zaczynamy od sceny nieudanej akcji w której bohater traci przyjaciela, potem wycofuje się na emeryturę, oczywiście w domku na odludziu (tym razem w mało dostępnych górach) gdzie znajdują go agenci fedralni i nakłaniają do współpracy dla dobra USA. Z tym, że sami działają tylko dla własnego dobra. I wrabiają naszego dzielnego bohatera. Potem do końca filmu nasz bohater wyplątuje się z pułapek, zwądząc policję, secret service, FBI i CIA i jeszcze nie wiadomo kogo, aby udowodnić swą niewinność. W sumie można obejrzeć - choćby dla kilku niezłych scen charakterystycznych dla wysokobudżetowego kina akcji (robią wrażenie) i niezłych zdjęć. Aktorzy grają przeciętnie - Mark Wahlberg nie robi specjalnie dobrego wrażenia a Danny Glover trochę traci kiedy nie żartuje na własny temat. Jeśli nie ma nic lepszego a chcemy iść do kina - "Strzelec" zapełni nam czas. Tyle, że słabo będziemy go pamiętać po powrocie do domu.

Film niezbyt nowy ale polecam go


Co masz zrobić dziś. Zrób pojutrze, będziesz miał dwa dni wolnego

Offline

 

#4 2009-05-11 18:17:25

Smaker

Użytkownik

Punktów :   

Re: "sensacja-akcja"

Szybko i wściekle

Ukrywający się na Karaibach Dominic, na wieść o śmierci swojej dziewczyny - Letty, pracującej dla bezwzględnego króla heroiny - Antonio Bragi, wraca do Los Angeles. Okazuje się, że to właśnie Braga wydał rozkaz jej zabicia i Dom poprzysięga mu zemstę. Na pogrzebie spotyka Briana, który ma z Bragą własne rachunki do wyrównania... Dom i Brian połączą siły i mimo dzielących ich różnic, wspólnie ruszą w pościg za mordercą aż na meksykańską pustynię, gdzie dojdzie do finałowego pojedynku.

Sam oglądałem ale z napisami ;// no ale akcja jest dobra i nie jest takie monotonne teraz już pewnie jest z lektorem

http://www.youtube.com/watch?v=6Y3QuiwIFqo   <--- tu macie trailer ^^



I jescze jeden :

"Wyścig Śmierci (Dead Race)

Film jest o gościu(byłym rajdowcu NASCAR) który został wrobiony w zabójstwo swojej żony i trafia do więzienia.
W więzieni odbywają się wyścigi cieszące się popularnością w śród telewidzów na całym świecie.
W wyścigu liczy się wygrana, nie ma zasad , można wszystko. Żeby wyjść z więzienia trzeba wygrać 4 wyścigi (chyba 4 xD).

No i to tyle o filmie POLECAM

Ostatnio edytowany przez Smaker (2009-05-11 18:33:15)

Offline

 

#5 2009-05-11 21:49:20

Mafia

Moderator

Punktów :   

Re: "sensacja-akcja"

"Niekwestionowany 2"

Data premiery: 2006-04-01 (Świat)
Czas trwania: 93 min.


Film opowiada o czarnoskorym bokserze Georgu "Iceman" Chambersie, ktory zostaje wrobiony za posiadanie duzej ilosci narkotykow i trafia do rosyjskiego wiezienia o zaostrzonym rygorze. Okazuje sie, ze w wiezieniu odbywaja sie walki. Iceman dowiaduje sie rozniez ze jego wrobienie bylo z gory ukartowane. Pozostajemu jedno wyjscie, musi pokonac tamtejszego mistrza Uri Bojke, ktory uwaza ze nie ma sobie rownych...
Duzo scen "walki", milo sie oglada:D POLECAM!!


alkohol mój wróg...wiec leje go w pysk:)

Offline

 
JNW Jóżefów nad Wisłą FORUM ogólno tematyczne

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie kaset vhs łódz